Czekam na moją kochaną igłę do filcowania, bo moja już się "trochę" zużyła. Ostatnio sprawdzałam moje siły w filcowaniu kwiatka na mokro. Efekt początkowy trochę mnie nie zadowalał, ale na szczęście po odpowiednich przeróbkach wygląda tak:
Miejmy nadzieję, że właścicielka będzie zadowolona.
Nie, tylko nie to dzisiaj już piątek tzn. moje ferie dobiegają końca. Ja nie chcę do szkoły. Koniec leniuchowania, filcowania i szycia. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło przecież będę miała okazję do zaprezentowania moich drobiazgów :)
Nie wiem już co pisać. Aktualnie mam jeszcze parę dni ferii, w każdym bądź razie do szkoły mi nie śpieszno. Czytam książki, siedzę przed telewizorem, filcuję, szyję no i oczywiście redaguję mojego bloga:) Teraz to by się jakieś zdjęcie przydało, więc może kolczyki??
Siedząc w internecie natknęłam się na zdjęcie Katy Perry w połyskującej, czerwonej sukience, która była ozdobiona białymi, czerwonymi i czarnymi kościami do gry. No i cóż tu robić natchnienie samo przyszło ;D
Z racji, że na dworze chłodne dni, postanowiłam zrobić cieplutki filcowy pokrowiec na mój telefonik. Nie tylko jest cieplutki, ale chroni także przed uszkodzeniami (rysami)
Robiłam je dwa dni, w pierwszy kulki z masy papierowej(można oczywiście wykorzystać gotowe kuleczki drewniane albo ceramiczne),a w drugi obrabiałam kuleczki na szydełku włóczką jednak uważam, że lepsza byłaby do tego mulina, ale i tak jestem z siebie zadowolona, gdyż są to moje pierwsze korale wykonane taka techniką.
Fanka Beatlesów i rock'n roll'a. W wolnych chwilach maluje paznokcie jak i również filcuje, szyje i dziergam, modeluje lub naklejam oraz szukam inspiracji. Jeśli spodoba ci się jakaś moja praca napisz do mnie :-)